4-letnia dziewczynka z USA przyniosła obiad do przedszkola. Nauczycielka zabrała stamtąd czekoladę

Spisu treści:

4-letnia dziewczynka z USA przyniosła obiad do przedszkola. Nauczycielka zabrała stamtąd czekoladę
4-letnia dziewczynka z USA przyniosła obiad do przedszkola. Nauczycielka zabrała stamtąd czekoladę
Anonim

Każda matka stara się zapewnić dziecku zbilansowaną dietę, uwzględniającą indywidualne cechy rozwijającego się organizmu. W amerykańskich przedszkolach dzieci mogą spożywać posiłki przygotowane we wspólnej jadalni na lunch lub zabrać ze sobą wszystkie niezbędne produkty, starannie zapakowane w specjalne pudełka na lunch.

Incydent w przedszkolu

Incydent przydarzył się małej 4-letniej Amerykance podczas jednej ze zwykłych przerw na lunch, w wyniku którego po prostu wybuchnęła płaczem. Dziewczyna sumiennie zjadła prawie wszystko, co jej troskliwa mama włożyła do lunch boxu (kanapki, ser, warzywa, owoce i krakersy). Na deser przygotowano małe czekoladowe cukierki Hershey's Kiss. Ale gdy tylko dziecko miało cieszyć się swoim ulubionym przysmakiem, nauczyciel podszedł do niej i skonfiskował go. Powiedziała dziewczynce, że w domu może jeść tylko pokarmy zawierające „ogromną” ilość cukru, a w przedszkolu było to zabronione. Kiedy matka przyszła do przedszkola po dziecko, zdenerwowana dziewczynka opowiedziała jej wszystko. Wściekły rodzic opublikował szczegóły tego, co się wydarzyło na Facebooku. I nie zapomniała umieścić zdjęcia ze wszystkim, co znajdowało się w pudełku na lunch na lunch w ten feralny dzień.

Obraz
Obraz

Grupa na Facebooku

Użytkownicy sieci społecznościowej chwycili za broń przeciwko nauczycielowi. Zorganizowali swoją grupę w obronie 4-letniej dziewczynki i jej matki. Jedna z matek napisała, że pudełko śniadaniowe dziecka zawierało tylko właściwe i pożywne pokarmy. A mała dziewczynka, która zjadła je na obiad, jest warta w nagrodę małego czekoladowego cukierka. Inna kobieta zauważyła, że opiekunom nie wolno było zachowywać się jak „gliniarze” sprawdzający pudełka śniadaniowe dla dzieci. Dodała, że każda mama wie, co może, a czego nie może jeść jej własne dziecko. Ponadto w stołówkach placówek przedszkolnych dzieci po cichu otrzymują słodycze na lunch: ciastka z kremem, bułki, babeczki, ciasta i napoje bezalkoholowe. Oznacza to, że szkodliwy cukier z cateringu przedszkolnego jest „przydatny”, a mała tabliczka czekolady przyniesiona z domu spowoduje nieodwracalną szkodę dla zdrowia. I nawet jeśli wychowawca uważa, że rodzice nie organizują właściwie jedzenia dziecka, powinni po prostu wyrazić swoją opinię na osobności, a nie stawiać dziewczynki w upokarzającej pozycji i zabierać jej trochę jedzenia.

Komentarze profesjonalnego dietetyka

Profesjonalny dietetyk kliniczny Kate Save dołącza do dyskusji. Ujawniła, że jedzenie, które pakuje do pudełek śniadaniowych jej córek, wywołuje „złość” nie tylko wśród pracowników przedszkola, ale także niektórych rodziców.

Obraz
Obraz

Na przykład dla 5-letniej Chloe obiad często składa się tylko z kanapek z masłem lub majonezem, ponieważ nie lubi różnych past i dżemów czekoladowych. Czasami do pudełka na drugie śniadanie dodaje kawałki owoców i słoik jogurtu. Ale trzyletnia Mia jest uczulona na orzechy. Dlatego ściśle dba o to, aby szkodliwe składniki nie dostały się do jej obiadu ani w postaci aromatów, ani jako samodzielne danie.

Obraz
Obraz

Po incydencie w przedszkolu rodzice obawiali się, że wrzucą coś nie tak do pudełka na drugie śniadanie. Ale dietetyk radzi rodzicom, aby nie rozłączali się ze składnikami obiadu (o ile nie zawiera alergenów). Najważniejszą rzeczą jest zapewnienie zbilansowanej diety przez cały dzień. Kate uważa, że należy zwracać większą uwagę na to, co dzieci jedzą na śniadanie.

Obraz
Obraz

O wiele łatwiej jest przygotować dla dziecka posiłki w domu, które będą zawierały wszystko, czego potrzebujesz: błonnik, składniki odżywcze, witaminy i tak dalej. Ale obiad powinien być prosty. Trudno wyobrazić sobie dziecko jedzące np. kurczaka z przystawką, którą wyjął z pudełka na lunch.

Zalecana: