Disney zdecydował się na remake „Sam w domu”, fani już planują bojkot filmu

Spisu treści:

Disney zdecydował się na remake „Sam w domu”, fani już planują bojkot filmu
Disney zdecydował się na remake „Sam w domu”, fani już planują bojkot filmu
Anonim

Piękny weekendowy poranek, za oknem pięknie padają płatki śniegu, w telewizji wyświetlany jest ukochany od dzieciństwa film "Sam w domu". Ładne zdjęcie, prawda? Jednak wkrótce może się to zmienić. Zamiast zabawnego małego chłopca granego przez Macaulaya Culkina, na ekranie pokaże się ktoś inny. Czemu? Tak, ponieważ Disney zdecydował się na „reboot” kultowej komedii lat 90-tych.

Obraz
Obraz

Pierwsze wiadomości

Ostatnio Disney najwyraźniej nie może wymyślić czegoś nowego lub uznał, że nie ma nic lepszego niż zapomniany stary. Dlatego oglądamy „animowane” „Aladyna”, „Dumbo”, „Króla Lwa”, przygotowując się do filmowej adaptacji „Mulan” i „Mała Syrenka”. Jednak pomysł zrobienia filmu opartego na kreskówce może nie być złym pomysłem. Ale żeby przerobić film, zwłaszcza by zmierzyć się z powszechnie uznaną klasyką… Kto by w ogóle na to wymyślił?

Obraz
Obraz

Według CNN, dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, powiedział we wtorek podczas telekonferencji z inwestorami, że Disney „przemyśla” nie tylko sam w domu, ale także Noc w muzeum i kilka innych filmów. Daty premiery nie zostały jeszcze ustalone. Ale premiera początku przeróbki nastąpi 12 listopada 2019 r. i będzie kosztować 6,99 USD miesięcznie.

Reakcja fanów

Obraz
Obraz

Powiedzenie, że fani są w szoku, to całkowicie błędny opis sytuacji. W końcu większość ludzi jest dosłownie wściekła i nie mogąc się powstrzymać, zapisuje coraz więcej gniewnych komentarzy w sieci.

Niektórzy piszą, że oficjalnie bojkotują wszystkie przeróbki klasycznych filmów. Oferują rozszerzenie wszechświata, takie jak kontynuacja „Jumanji” z Dwayne Johnson. Inni twierdzą, że nikt nie może zagrać Kevina McCallistera lepiej niż Macaulay Culkin. Postać okaże się albo bez wyrazu, albo absolutnie identyczna. Jeszcze inni narzekają, że Disney zniszczył już wiele ukochanych od dzieciństwa bajek i proszą kierownictwo firmy, by zostawił „Sam w domu” w spokoju. Jeden z fanów zasugerował nawet, aby dorosły Macaulay Culkin pamiętał przeszłość i grał 8-letniego Kevina.

Obraz
Obraz

Wielu fanów jest również niezadowolonych z ponownego uruchomienia Nocy w Muzeum. Ludzie twierdzą, że ten film jest wciąż całkiem nowy, więc nie potrzebuje „świeżego spojrzenia”.

Image
Image

Brazylijskie rowery 36 km dziennie, aby zabrać ukochanego do domu

Image
Image

"Nadal jesteśmy przyjaciółmi": Derevianko skomentował zerwanie ze swoją żoną

Image
Image

Jeśli będzie mało śniegu, nie będzie żniw: 16 grudnia - Dzień Iwana Milczącego

Może zmienią zdanie?

Fani są zadowoleni z tylko jednego niuansu. To nie pierwszy raz, kiedy Disney poruszył kwestię ponownego uruchomienia „Sam w domu”. W lipcu 2018 roku pojawiły się również doniesienia o ponownym uruchomieniu klasyka. Potem przejął Ryan Reynolds. I nie jako aktor, ale jako reżyser. Ale film nie jest remake'iem badanej komedii, ma po prostu niemal identyczną fabułę. Główną rolę gra 20-letni młodzieniec, który spóźnia się na lot i zostaje w domu. W rezultacie spotyka się z włamywaczami, którzy wdzierają się do pustego ich zdaniem domu. Okazało się to swego rodzaju historią „po latach”. To jest wskazówka dotycząca dojrzałego Kevina McCallistera. Fani zareagowali na taki film spokojnie, a nawet z pewnym zainteresowaniem.

Obraz
Obraz

Jednak niewiele osób wyraża chęć zobaczenia, jak to będzie. Fani są pewni, że od premiery dwóch filmów o niegrzecznym chłopcu o imieniu Kevin minęło zbyt mało czasu. Poza tym po Culkinie były inne dzieci w podobnych sytuacjach. Ale wszyscy pławili się w chwale pierwszego dziecka, a filmy nie odniosły takiego samego sukcesu.

Może…

Kiedy w sieci pojawiła się wiadomość, że W alt Disney Company kupiła studio filmowe 20th Century Fox, fani natychmiast podnieśli alarm. W końcu losy „X-Men”, „Gwiezdnych wojen”, „Epoki lodowcowej” i wielu innych filmów i kreskówek zostały teraz zdeterminowane przez nowych ludzi. Było jasne, że firma zainwestowała dużo pieniędzy i była zdeterminowana, aby je odzyskać. Teraz możemy ocenić plany nowych właścicieli.

Obraz
Obraz

I wydaje się, że jest nadzieja, ale teraz następuje ponowne uruchomienie "Beverly Hills, 90210" i "Czy boisz się ciemności?" 1990, a także bardziej współczesna „Plotkara” z 2007 roku. Niektóre przeróbki są świetne, ale jeśli chodzi o przerabianie klasyki, fani, co zrozumiałe, mają wiele negatywnych uczuć.

Zalecana: